Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wychowawca

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Szkoła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aggy
bubblegum bitch
bubblegum bitch


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:45, 06 Lip 2012    Temat postu: Wychowawca

jacy są wasi wychowawcy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charlie
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:49, 06 Lip 2012    Temat postu:

moja wychowawczyni z gimnazjum była cudowna. kobieta po pięćdziesiątce, ale z niesamowitym podejściem do młodzieży. zdarzało jej się krzyczeć, ale bardzo się z nami związała i to było widać, tym bardziej, że byliśmy jej pierwszą klasą. świetnie się z nią rozmawiało, bardzo wyluzowana kobieta. mam nadzieję, że trafię na kogoś podobnego w liceum (może tylko trochę bardziej ugodowego).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez charlie dnia Wto 10:19, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oxy
cheap and cheerful
cheap and cheerful


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:53, 06 Lip 2012    Temat postu:

moja wychowawczyni rozmawia z nami itd., ale gdy przyjdzie co do czego to ciężko żeby coś załatwiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hadleys
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vero beach

PostWysłany: Nie 14:07, 08 Lip 2012    Temat postu:

mam tak zawianą kobietę jako wychowawcę, że to jest nieporozumienie. owszem, kobieta jest milusia, da się z nią pogadać etc., ale tak czy siak wszystko musimy sobie organizować sami, żeby zaoszczędzić czasu. no i cierpimy na wieczne niedoinformowanie, bo zapomina nam mówić praktycznie o wszystkim c;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazymelone
charlie brown
charlie brown


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:08, 08 Lip 2012    Temat postu:

hadleys napisał:
mam tak zawianą kobietę jako wychowawcę, że to jest nieporozumienie. owszem, kobieta jest milusia, da się z nią pogadać etc., ale tak czy siak wszystko musimy sobie organizować sami, żeby zaoszczędzić czasu. no i cierpimy na wieczne niedoinformowanie, bo zapomina nam mówić praktycznie o wszystkim c;

brzmi znajomo.
tak samo miałam w liceum.
nie że coś, była miła i sympatyczna, ale podobna sytuacja jak wyżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reigai
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:13, 14 Lip 2012    Temat postu:

crazymelone napisał:
hadleys napisał:
mam tak zawianą kobietę jako wychowawcę, że to jest nieporozumienie. owszem, kobieta jest milusia, da się z nią pogadać etc., ale tak czy siak wszystko musimy sobie organizować sami, żeby zaoszczędzić czasu. no i cierpimy na wieczne niedoinformowanie, bo zapomina nam mówić praktycznie o wszystkim c;

brzmi znajomo.
tak samo miałam w liceum.
nie że coś, była miła i sympatyczna, ale podobna sytuacja jak wyżej.

jak z moim Gondim.
koleś jest na tyle spoko i tak mnie uwielbia, że chyba z trzy razy złapał mnie na paleniu w szkole i tylko poinformował mnie, że papierosy szkodzą. Koleś ma problemy z dawaniem drugiej szansy, polonistą jest żadnym, tak samo jak wychowawcą, bo wystarczy powiedzieć, że lekcje w muzeum w zeszłym roku miały wszystkie klasy pierwsze poza nami (pol-hist się kłania).
ale jest ok, bo pod koniec roku dał mi tabele z godzinami usprawiedliwionymi i nieusprawiedliwionymi wszystkich w klasie do podliczania, z pełną świadomością, że będę odejmować je sobie i swoim znajomym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akiko
sometimes i'm dead
sometimes i'm dead


Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Śro 15:53, 05 Wrz 2012    Temat postu:

W gimnazjum moją wychowawczynią była chemiczka-biolog. Lepiej już nigdy w życiu nie będę miała. Ponad pięćdziesięcioletni grubasek z krzykliwym głosem, ale któż by się tym przejmował. :> Każda lekcją z nią była niczym okienko, kompletny luz. WSZYSTKO nam załatwiała. W dodatku to koleżanka z liceum mojego ojca, więc....... XD

Teraz, w liceum, moją wychowawczynią jest wuefiustka. Totalna wariatka. Trzydziestka, tym roku wyszła za mąż, dzieci nie ma. Także możliwe, że niedługo pójdzie na macierzyński. ;p Już są z nią problemy, bo ona niczego nie załatwia. ;/ No zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poltergeist
charlie brown
charlie brown


Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:15, 05 Wrz 2012    Temat postu:

moja wychowawczyni z gimnazjum była najostrzejszą nauczycielką w szkole, postrachem pokoleń. pamiętam, że kiedy absolwenci pytali, kto jest moją wychowawczynią, a ja odpowiadałam, że ona, to robili wielkie oczy. ogólnie nie była taka zła, tylko strasznie szybko mówiła na lekcji, a potem wymagała tego, co mówiła, a czego w podręczniku nie było. nie umiała się też do końca wczuć w uczniów. ale była sympatyczna, starała się, czasami potrafiła być śmieszna. ale nienawidziłam tego, że tak okropnie czepiała się mundurka.

od kilku dni mam nową wychowawczynię, o której wiem niewiele - nie pamiętam nawet jej nazwiska. wydaje się sympatyczna, aczkolwiek usłyszeliśmy od woźnej, że nam jej współczuje. no, zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mellow
walking disaster
walking disaster


Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 05 Wrz 2012    Temat postu:

od podstawówki miałam historyków jako wychowawców, ten pierwszy był genialny, najlepszy nauczyciel ever a wychowawca z gimnazjum taki średni. bardzo na niego narzekałam, uważałam że gorzej nie mogłam trafić... do czasu gdy poznałam moją obecną wychowawczynię. uczy polaka ale raczej się do tego nie nadaje. inteligencją nie grzeszy, nic nie załatwia, o wszystkim dowiadujemy się od innych nauczycieli czy też w ogóle : |

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adka.
xxzxcuzx me
xxzxcuzx me


Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:09, 08 Wrz 2012    Temat postu:

Moja wychowawczyni jest taką cudowną kobietą. W ogóle, miła bardzo, litościwa, wyrozumiała, uległa, zawsze wszystko załatwi, zdradzi nam jakieś nauczycielskie tajemnice (hihihi ^^). Kocham ją po prostu :3.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slava
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:09, 09 Wrz 2012    Temat postu:

W gimnazjum miałam polonistke, panią Agnieszke i chociaż było trochę niefajnych sytuacji to taki układ mi pasował.

Teraz mam panią od angielskiego, praktycznie na wszystko pozwala, jest miła i opiekuńcza, można bez skrępowania pogadać na lekcji, ale nie wiem czy mi to do końca pasuje. Jest zwyczajnie trochę nudna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midoe
xxzxcuzx me
xxzxcuzx me


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:20, 28 Paź 2012    Temat postu:

mam historyczkę. jest wymagająca, bardzo rzeczowa i poukładana. lubi sobie pokrzyczeć i ponarzekać, próbuje nas sobie podporządkować. jednocześnie każe niemalże wszystko załatwiać samemu. dziwna kobieta i dość nieszczęśliwie trafiłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yawnstretch
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:45, 30 Paź 2012    Temat postu:

Historyczka, można o niej dużo powiedzieć. Z jednej strony jest genialną kobietą, traktuje nas czasem jak własne dzieci i pomaga we wszystkich sprawach, w których tylko może. Jednak czasami jest strasznie niesprawiedliwa (głównie kiedy ma zły humor) i nie wysłuchując drugiej strony osądza ją. Momentami to strasznie irytujące, ale i tak wg mnie zasługuje na ogromny szacunek za to co dla nas robi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poison
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Pią 13:39, 02 Lis 2012    Temat postu:

Fizyczka-matematyczka. Tłumaczy nie za dobrze, w ogóle nie podnosi głosu, przez co dyscyplina w klasie nawala, wszyscy gadają na fizyce i matmie i nawet gdyby tłumaczyła lepiej, to nic się nie da zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Szkoła Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin