Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Eutanazja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oxy
cheap and cheerful
cheap and cheerful


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:18, 18 Sie 2012    Temat postu: Eutanazja

Cytat:
Eutanazja (lub euthanazja, od gre. εὐθανασία, euthanasia – "dobra śmierć") – przyspieszenie lub niezapobieganie śmierci w celu skrócenia cierpień chorego człowieka. Czasami eutanazję określa się jako rodzaj zabójstwa. Można też ją zdefiniować jako działanie występujące zawsze za zgodą umierającej osoby. Od połowy XX w. eutanazja jest omawiana w kontekście nauki (zwłaszcza biotechnologii), moralności (bioetyka), prawa, polityki i religii.


co myślicie na ten temat? jesteście za czy przeciw?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slava
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:19, 25 Sie 2012    Temat postu:

Jestem przeciwko. Każdy lekarz, który złożył przysięgę Hipokratesa nie ma prawa do dokonywania eutanazji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roche
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:22, 25 Sie 2012    Temat postu:

Skoro przeprowadza się ją ZA ZGODĄ samego zainteresowanego, to, ja się pytam, co komu innemu do tego? Jeśli człowiek woli umrzeć, to dajcie mu umrzeć. Sprawa się komplikuje, jeśli tę decyzję podejmuje ktoś inny, ale jeśli człowiek chory jest na tyle świadomy, by samodzielnie zdecydować, to ma do tego prawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mellow
walking disaster
walking disaster


Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:11, 25 Sie 2012    Temat postu:

Roche napisał:
Skoro przeprowadza się ją ZA ZGODĄ samego zainteresowanego, to, ja się pytam, co komu innemu do tego? Jeśli człowiek woli umrzeć, to dajcie mu umrzeć.

jestem takiego samego zdania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poison
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Śro 18:57, 31 Paź 2012    Temat postu:

Jestem za eutanazją, oczywiście za zgodą "zainteresowanego". Nie rozumiem jak ktokolwiek może nazywać to morderstwem - już większą zbrodnią jest nic nie robienie w obliczu sytuacji, gdy człowiek cierpi na jakąś chorobę, a wiadomo, że prędzej czy później umrze - nie lepiej mu pomóc, ulżyć, skrócić mękę?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Poison dnia Śro 18:58, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adka.
xxzxcuzx me
xxzxcuzx me


Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:56, 01 Lis 2012    Temat postu:

Jestem przeciwko. Jak już napisałam, gdzieś wcześniej, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś komuś odbierał życie, specjalnie, na zawołanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poison
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 17:58, 01 Lis 2012    Temat postu:

adka. napisał:
Jestem przeciwko. Jak już napisałam, gdzieś wcześniej, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś komuś odbierał życie, specjalnie, na zawołanie.

Wolałabyś znosić cały ból i cierpienie, chociaż wiedziałabyś, że nie ma ratunku, nic nie jest w stanie ci pomóc? Niby świat należy do odważnych, ale nie należy poświęcać się na marne, skoro prędzej czy później dojdzie do tego samego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adka.
xxzxcuzx me
xxzxcuzx me


Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:36, 01 Lis 2012    Temat postu:

Nie wiem. Skąd mogę wiedzieć, co ja bym wolała, skoro nie jestem w takiej sytuacji? Teraz mogę sobie mówić to, co chcę, ale jak będzie, to nikt nie wie.

Nie chciałabym wiedzieć, że nie ma ratunku. Nawet, jeśli by go miało nie być naprawdę. Wolałabym, by starali się mnie uratować. To całkowite psychologiczne dno. Poświęcać się na marne? To życie, toto wciąż życie. Zdaję sobie sprawę, że marne, okropne, beznadziejne, ale życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poison
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 22:01, 01 Lis 2012    Temat postu:

adka. napisał:
Nie wiem. Skąd mogę wiedzieć, co ja bym wolała, skoro nie jestem w takiej sytuacji? Teraz mogę sobie mówić to, co chcę, ale jak będzie, to nikt nie wie.

Nie chciałabym wiedzieć, że nie ma ratunku. Nawet, jeśli by go miało nie być naprawdę. Wolałabym, by starali się mnie uratować. To całkowite psychologiczne dno. Poświęcać się na marne? To życie, toto wciąż życie. Zdaję sobie sprawę, że marne, okropne, beznadziejne, ale życie.


Nadzieja umiera ostatnia, to prawda. W sumie po części zgadzam się z tobą, ale gdybym była w takiej sytuacji, ból naprawdę nie dawałby mi spokoju, pewnie chciałabym wszystko przyspieszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adka.
xxzxcuzx me
xxzxcuzx me


Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:12, 02 Gru 2012    Temat postu:

Poison napisał:
adka. napisał:
Nie wiem. Skąd mogę wiedzieć, co ja bym wolała, skoro nie jestem w takiej sytuacji? Teraz mogę sobie mówić to, co chcę, ale jak będzie, to nikt nie wie.

Nie chciałabym wiedzieć, że nie ma ratunku. Nawet, jeśli by go miało nie być naprawdę. Wolałabym, by starali się mnie uratować. To całkowite psychologiczne dno. Poświęcać się na marne? To życie, toto wciąż życie. Zdaję sobie sprawę, że marne, okropne, beznadziejne, ale życie.


Nadzieja umiera ostatnia, to prawda. W sumie po części zgadzam się z tobą, ale gdybym była w takiej sytuacji, ból naprawdę nie dawałby mi spokoju, pewnie chciałabym wszystko przyspieszyć.


Pewnie tak. Jednak szkoda, że tak to by wyglądało... Moim zdaniem. Widziałam śmierć wielu ludzi. Ludzi, którzy się poddali i nie walczyli, a mogliby walczyć, bo mieli szansę. Zawsze jest szansa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin