Ciąża w młodym wieku

charlie

Problem ostatnio bardzo popularny, na tyle, żeby zrobić o nim nie jeden reality show. Co myślicie o nastolatkach zachodzących w ciążę? Jest to winą niewiedzy czy raczej zwykłej głupoty?

oxy

Miałam w szkole dziewczynę, która urodziła w 2 klasie gimnazjum. Według mnie jeśli już ktoś tak bardzo chce to mógłby się zabezpieczyć i nie wiem czy to wina niewiedzy, czy głupoty, to raczej zależy od osób.

aggy

też w zeszłym roku szkolnym miałam w szkole dziewczynę z drugiej klasy w ciąży. wydaje mi się, że to wina głupoty, że może myślą, że uda im się nie zaciążyć. jednak seks i antykoncepcja jest teraz tematem bardzo popularnym i nie sądzę, żeby nie wiedziały jakie są skutki.

Booty

Tak to jest jak dzieciaki wstydzą iść do apteki i kupić prezerwatywy.

mellow

adka.

Ja im nie współczuję, na serio. Wydaje mi się, że coraz więcej, tak naprawdę, dzieciaków - czuje się już dorosłymi, zachowują się jak już dorośli ludzie, chociaż jeszcze są niedorozwinięci. Trzeba myśleć, trzeba być odpowiedzialnym za to, co się robi, trzeba też ponosić konsekwencje swoich decyzji. Chcieli seksu? Tego nikt im nie zabroni. Ale potem są ofiarami, najczęściej, bo zaszły w ciążę. Nie są ofiarami. Same chciały seksu, a co? Nie zabezpieczyli się... czemu? bo nic o tym nie wiedzą, bo są za młodzi, bo są dzieciakami, które za szybko wkraczają w dorosły świat.

A tak naprawdę... w polskich szkołach, lekcje wychowania do życia w rodzinie są na bardzo niskim poziomie, w sumie... powszechne jest, że tego przedmiotu uczą katecheci, więc co się dziwić.

Hazine

Ciężko powiedzieć czy to wina niewiedzy czy głupoty. Myślę, że to sprawa indywidualna. Pewna część osób wpadnie, bo swoją wiedzę na temat seksu oleją i będą chciały pokazać jakie to są dorosłe z myślą "oj tam.. od razu na pewno nie wpadnę", inne z kolei faktycznie tej wiedzy na temat seksu i antykoncepcji nie mają. Nie wszyscy rodzice rozmawiają o tym ze swoimi dziećmi a lekcje wychowania do życia w rodzinie wyglądają jak wyglądają, bynajmniej nic nie wnosiły za moich czasów.

Nie zmienia to jednak faktu, że każdy nawet głupi wie, że seks może doprowadzić do ciąży. Nieważne czy mamy lat 14 czy 18 czy 20 czy 30... Za swoje czyny trzeba brać odpowiedzialność. Jeżeli jest się gotowym na seks, to trzeba liczyć się z tym, że może dojść do wpadki.

Ewangelina

W Afryce, w niektórych miejscach niecywilizowanych ciąża u piętnastolatki to norma. Bo żyją jeszcze tym, co dla nas dawne (w Romeo i Julia mowa jest o tendencji czternastolatek do rodzenia dzieci). Co z tego wynika? Otóż to, że wraz z rozwojem gospodarki itp. wiek młodych matek opóźnia się. Ciekawe, w jakim wieku będzie większość ciężarnych za parę lat.

Poison

Moja sąsiadka dwa lata temu urodziła dziecko, gdy miała lat 15, ale to chyba była wpadka, bo miziała się z gościem kilka lat starszym dobre kilka miesięcy, kiedy jej rodzice byli za granicą (taa, nie chodziła do szkoły; miała tyle nieobecności, że musiała powtarzać klasę).

W ogóle to nie rozumiem jak można się nie zabezpieczyć, kiedy decyduje się na seks w młodym wieku! Przecież to chyba oczywiste, że prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest duuużo większe... Chyba, że ktoś wierzy w mity typu "dziewica nie może zajść w ciążę". ;)

Akiko

Jeśli dziewczyna uważa się na tyle dorosłą, by zacząć współżyć, MUSI wiedzieć, że wpaść może nawet przy najlepszych zabezpieczeniach. Jednak niestety większość nastolatek decyduje się na seks pod naciskiem chłopaka, który przecież w razie czego i tak będzie unikał odpowiedzialności, bo po prostu jeszcze nie wie, co to jest. Poza tym niektórzy uważają, że w tym wieku mogą robić co chcą i nikt nie może im niczego zabronić. A jeśli zechce im się seksu, to to zrobią i nie myślą o konsekwencjach. Najgorzej, jeśli dziewczyna robi to po pijaku na jakiejś imprezie... kompletne dno. Przepraszam bardzo, ale wtedy sama się prosi o ciążę.
Znam kilka dziewczyn, które w gimnazjum zaszły w ciążę. Raczej nigdy nie reprezentowały sobą zachowania na poziomie.

adka.