Aborcja

lieveegel

niezwykle kontrowersyjny temat. jakie jest wasze zdanie?

charlie

Trudny temat. Nie jestem przeciwko aborcji, jednak tylko w skrajnych przypadkach typu gwałt, lub gdy ciąża zagraża zdrowiu matki. Nierozsądne nastolatki i ludzie, którym odwidziało się dziecko, nie powinny mieć do tego prawa.

oxy

Roche

W zasadzie się z Wami zgodzę - o ile uważam, że aborcja powinna być w konkretnych przypadkach dozwolona, o tyle pod żadnym pozorem nie może ona być środkiem antykoncepcyjnym czy kaprysem bezmyślnej i nieodpowiedzialnej panienki.

flou

Ewangelina

Sądzę, że, jak ktoś nie chce dziecka, niech odda do adopcji. Lepsze to, niż aborcja, moim zdaniem. Za tym stoi fakt, że matka będzie sobie potem robiła wyrzuty sumienia - a tego raczej należy uniknąć, co nie? Ponadto może oddać pod opiekę innej rodzinie, a nadal utrzymywać z dzieckiem kontakt, które będzie wiedziało, kim jest jego matka, a ta będzie mogła obserwować, jak jej pociecha się rozwija.

aggy

reigai

tak, a później mamy przepełnione domy dziecka lub dzieci wychowane przez ulicę ;)
jeżeli już ogół społeczeństwa mówi NIE aborcji, to powinno się coś zrobić z ułatwieniem procedury adopcyjnej.

monneise

Nie, po prostu nie. Jeśli zagraża życiu matki, to to już jej decyzja, ale raczej nie.

poltergeist

tylko wtedy, kiedy zagraża życiu matki, a i w tym wypadku warto się zastanowić, podziwiam osoby, które mimo wszystko zdecydowały się na danie potomkowi życia. kim jest kobieta, żeby przyznawać drugiemu człowiekowi prawo do życia, lub go odmawiać, nawet jeśli jest mały i znajduje się w jej łonie. skoro nie chce być matką, nie musi, ale niech da mu szansę. jest wiele możliwości. można dać dziecko do adopcji, a jeśli nie chce się dokonywać tego w sposób otwarty, praktycznie w każdym większym mieście Polski znajduje się tzw. Okno Życia, czyli miejsce, gdzie anonimowo można zostawić dziecko. osobiście znam siostry, zajmujące się jednym z takich miejsc w Warszawie, to wspaniałe osóbki, a Okno Życia przygotowane jest praktycznie na wszystko.

Cruella

Dla mnie aborcja to nic innego jak morderstwo i zdania raczej nie zmienię.

Slava

Hazine

Poison

Niby człowieczek rozwija się w matce od poczęcia, ale w początkowych tygodniach to tylko zlepek komórek, prawda? Myślę, że wtedy aborcja to w sumie nic złego. Już nie mówię gdy ciąża zagraża życiu matki, pochodzi z gwałtu, albo dziecko ma urodzić się (mocno) niepełnosprawne. Moim zdaniem aborcja powinna być ogólnodostępna, ale droga, żeby ludzie nie wykorzystywali jej - jak to "ładnie ujęłyście" - jako następny środek antykoncepcyjny jak to było w Albanii...

adka.

Jestem przeciwna aborcji, z jednym wyjątkiem - gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Uważam, że wtedy jest wielkie cierpienie dla matki, mnóstwo wspomnień, obrazów, chwil, które chce się zapomnieć, a wraz z widokiem dziecka, mogą one powracać. Właśnie parę dni temu czytałam artykuł, gdzie kobieta urodziła dziecko gwałciciela, nie kochała go, nie potrafiła dać jej miłości, ciepła, uczuć. Nie wiem.