Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Glee

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> TV & Kino / Seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aggy
bubblegum bitch
bubblegum bitch


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:30, 05 Lip 2012    Temat postu: Glee

filmweb napisał:
Nauczyciel języka hiszpańskiego, w jednej z amerykańskich szkół średnich, Will Schuester (Matthew Morrison), chcąc przywrócić szkolny Glee Club do dawnej świetności, postanawia zostać jego kierownikiem. Nie spodziewa się tylko przeciwności jakim będzie musiał stawić czoło: od niechęci i sceptycyzmu uczniów, do podłych intryg trenerki (Jane Lynch) szkolnej drużyny cheerleaderek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oxy
cheap and cheerful
cheap and cheerful


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:36, 05 Lip 2012    Temat postu:

Fajny serial, acz chwilami denerwujący. Niektóre covery w ich wykonaniu są dobre, inne mniej. Trudno wybrać ulubioną postać, bo raz się kogoś lubi, innym razem już mniej. Szkoda mi, że Sue już nie jest taka jak kiedyś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazymelone
charlie brown
charlie brown


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:42, 06 Lip 2012    Temat postu:

trochę oglądałam, ale mnie znudziło i zaczęło denerwować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aggy
bubblegum bitch
bubblegum bitch


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:12, 06 Lip 2012    Temat postu:

ile ja się przez ten serial napłakałam, ile naśmiałam, o mamo... uwielbiam Glee, po prostu uwielbiam. uwielbiam ten serial, uwielbiam wszystkich aktorów i fandom. naprawdę ciężko mi wyobrazić sobie życie bez tych bohaterów. możecie mnie wyśmiać, ale uważam, że Glee naprawdę uczy tolerancji i empatii. no i przede wszystkim pokazuje, że powinniśmy akceptować się takimi jakimi jesteśmy, bo zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo będziemy ważni. uwielbiam chyba wszystkich bohaterów, to jak przez te trzy sezony dorośli i zmienili się na moich oczach.

ulubiona postać? RACHEL <3 kocham ją, zawsze wszystko przeżywam razem z nią (finał trzeciego sezonu, jesus christ) i chcę, by była szczęśliwa i w ogóle. poza tym uwielbiam też Santanę. i Sugar, hihihi :3 moje otp to Klaine, Brittana i, mimo wszystko, Finchel. Faberry lubię jako przyjaźń, chociaż i tak nic nie przebije Hummelberry, aw <3

co do czwartego sezonu... boję się. boję się jak to będzie, bo na pewno będziemy musieli pożegnać się z niektórymi postaciami (słyszałam, że Dianna odchodzi, chlip chlip) i boję się, że nowych postaci już tak nie pokocham. poza tym co to za WMHS bez Rachel, Quinn, Kurta, Finna... :c mam nadzieję, że będzie dużo Sugar (marzę, by zobaczyć jak śpiewa "call me maybe" :D) i że powróci Sebastian.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charlie
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:26, 06 Lip 2012    Temat postu:

Serial, z którym mam love/hate relationship. Zabieram się za niego, kocham go, potem w połowie drugiego sezonu go nienawidzę i dalej jeszcze nigdy nie dobrnęłam. A zaczynałam już kilka razy. Nie wiem, nie mogę go przeboleć jakoś. Jest zbyt cukierkowy jak dla mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez charlie dnia Czw 21:40, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ariadne
young blood
young blood


Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moon

PostWysłany: Czw 21:32, 12 Lip 2012    Temat postu:

ja tam kocham glee. przede wszystkim za to, że zawsze wywołuje u mnie uśmiech, nawet jeśli sam odcinek był nudny (a nie ukrywam, zdarzały się takie - chociażby beznadziejne spanish teacher), to wiem że jestem gleekiem, bo się poryczałam na nationals które jest perfekcyjnym zakończeniem trzeciej serii (ostatni odcinek - bez komentarza).
kocham wszystkich po kolei. no, mercedes mnie z lekka irytuje. czasami finn. zwłaszcza w ostatnim odcinku. ale i tak ich uwielbiam ;>

+ tolerancja, prawdziwość, szczerość, trzymanie się prawdziwych wartości - z tego powodu będę faszerowała glee moje dzieci (wait, nie napisałam tego).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charlie
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:52, 26 Sie 2012    Temat postu:

Do trzech razy sztuka. Z zupełnie innym nastawieniem wzięłam się znów za Glee i tym razem udało się mnie oczarować. Gdy przestanie się patrzeć na Glee przez pryzmat przerysowanych charakterów, kolorowej otoczki i popowych piosenek (które swoją drogą są czesto naprawdę świetne), zobaczy się wspaniałą produkcję dla młodych ludzi, która uczy tolerancji, samoakceptacji i życzliwości. "Glee is about opening yourself up to joy." - to ten cytat zachęcił mnie do dania mu jeszcze jednej szansy, bo od jakiegoś czasu staram się szukać w życiu rzeczy, które nauczą mnie żyć szczęśliwie i muszę powiedzieć, że ten cytat idealnie trafia w sedno. Dzięki Glee naprawdę jestem szczęśliwsza i wiem, że cały ten mój post jest strasznie ckliwy, ale jest też stuprocentowo prawdziwy. Glee daje mi motywację i zmusza do wielu przemyśleń.

Postacie w Glee są bezbłędne, każda jest inna i jedyna w swoim rodzaju. Najbardziej lubię chyba Quinn, i mimo że zdarza się jej być okropną, to w jakiś dziwaczny sposób się z nią identyfikuje. Uwielbiam też Kurta, Rachel, Santanę i Brittany. Jedyną osobą, której szczerze nie lubię, jest Will, bo według mnie jest odpychający i nie jestem w stanie zmusić się do lubienia go.

Tak więc polecam wszystkim przeciwnikom Glee otworzenie oczu i danie serialowi szansy, bo naprawdę warto. I jest możliwe polubienie go, chociażby patrząc po mnie - Aggy może potwierdzić, że kto jak kto, ale ja Glee jeszcze niedawno bardzo nie lubiłam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez charlie dnia Nie 15:53, 26 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slava
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:06, 26 Sie 2012    Temat postu:

Ja się do glee nigdy nie przekonam. Próbowałam już dwa razy ale i tak serial za bardzo mnie denerwuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charlie
i'm still an animal
i'm still an animal


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:30, 26 Sie 2012    Temat postu:

Ja się dopiero za trzecim razem przekonałam :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> TV & Kino / Seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin