Community

oxy

Powoli kończę pierwszy sezon, bardzo sympatyczny serial. Trochę utożsamiam się z Abedem (hahaha)

aggy

oxy

Muszę przyznać, że bardzo polubiłam serial. Wciągnął mnie błyskawicznie, fajnie, że ma postacie, które mają swoje specyficzne charaktery i to jest utrzymane, nie zmieniają się, żeby łatwiej wybrnąć z jakiejś sytuacji. Abed i jego dziwactwa, Jeff i jego samouwielbienie, Annie i jej perfekcjonizm, Troy i jego stosunek do Abeda + reagowanie na stres płaczem, Shirley i jej przesadne wtrącanie we wszystko wiary, Pierce i jego rasizm, Britta i jej psychologia + ciągła chęć bycia dobrą. Do tego dziekan, Chang, Star-Burns, Leonard, Duncan, odcinki z paintballem i wszyscy, którzy dopełniają całości.