Pokój

Akiko

Macie swój własny pokój czy musicie dzielić go z rodzeństwem?
Lubicie swój pokój?
Odpowiada wam jego wielkość i podoba się wystrój?
A może chcielibyście coś zmienić?

poltergeist

Nie lubię mojego pokoju. Na szczęście należy tylko do mnie, ale ma żółte ściany, a ja żółtego nie lubię, zbyt wesoły kolor mebli (takie dość jasne drewno) i jest mały.ale jest coś, co w nim kocham - dywan. biały, puszysty, świetnie się na nim leży. :3

reigai

mój pokój (a przynajmniej jego część) wygląda [link widoczny dla zalogowanych]. jest wkurzający, bo mam na ścianie pomalowane panele i są, jak widać na zdjęciu, takie góry i doliny po których trudno rysować. dosyć kolorowy jest, ma śmieszny spad, trzy okna i tylko 2,20 wysokości. mam też drzewo w pokoju i herb Ajaksu

mellow

zwyczajny pokój, malutki, zaproszę do siebie dwie osoby i już jest tłok D: mam w pokoju malutkie łóżko, dużą szafę, wielkie biurko, regał z książkami i szafkę, wszystko mniej więcej w podobnym odcieniu niebieskiego. podłogę mam drewnianą, ściany białe i niebieski sufit. jest całkiem nieźle c:

hadleys

średniej wielkości, królują tu barwy brzoskwiniowe i niebieskie. dwa lata temu marudziłam coś o remoncie (moja brzoskwiniowa tapetka trochę mi już zbrzydła) ale jakoś to nie wyszło, więc pozakrywałam ściany w granicach zdrowego rozsądku - tablicą korkową, obrazami od Kachy, i dużą fototapetą z kibicami Lecha. jedyny minus to to, że zimą mam tu najzimniej w stosunku do reszty mieszkania.

Zu.

Teraz mam własny pokój, ale kiedy byłam jeszcze malutka, dzieliłam go z bliźniakiem. Jednakże już od ponad 10 lat mam swój własny. Koocham mój pokój! Jest duży, tak mi się wydaje. Są w nim oddzielone łazienka, garderoba i kącik dla kotów. Wszystko mi się w nim podoba, bo był urządzany dwa lata temu. ;) Wiadomo, coraz jakiś szczegół mi się znudzi - wtedy za kilka dni mi przechodzi lub to coś wyrzucam/ wymieniam na bieżąco.

Akiko

Bodajże cztery lata temu uwolniłam się od siostry i mam własny.
Ot - zwykły pokój, jak każdy inny w bloku. Niezbyt go lubię. Meble już mi się znudziły, zasłony też, kolor ścian nigdy mi się nie podobał... Tylko mam fajny dywan i żyrandol, hehe. No i u mnie jest tak zajebiście zimno. <3

midoe

mój pokój jest obrzydliwie mały, minimalistyczny i wygląda, jak wyjęty z katalogu ikei. tyle wystarczy, żeby go sobie wyobrazić.
mam trzy białe ściany plus jedną czarną, czarno-białą komodę, czarne biurko połączone z regałem, nad biurkiem zdjęcia, wycinki, mapę Sztokholmu i rysunek reigai. po lewej okno, dosyć duże. i jest puste, bez zasłon. przy czarnej ścianie stoi kanapa, a nad nią są dwie białe półki z książkami i szwedzki alfabet.
przyzwyczaiłam się do niego, kochany jest.

adka.

Mam swój własny pokój, fioletowe ściany, jedna wytapetowana biało-fioletowymi kwiatami, fioletowe łóżko, jasne meble. Mega przytulnie, mnóstwo książek i płyt (wszędzie, dosłownie wszędzie) dwa duże okna, z dużymi parapetami, storczyki i zapachowe świeczki, ostatnio o zapachu lawendy ;). Uwielbiam go.

reigai

yawnstretch

Mam swój cały dla siebie, jest duży, ale za wystrojem nie przepadam. Czekam na przeprowadzkę, pokój pewnie będzie o połowę mniejszy, ale za to zamierzam udekorować go tak jak zawsze marzyłam c: