Grzywka

charlie

Macie grzywkę? Prosta czy na bok? Czy może wolicie nie mieć grzywki?

mellow

od ładnych paru lat eksperymentuję z grzywką, raz obcinam na prosto, potem zapuszczam żeby była na bok, obecnie jednak staram się bardzo żeby jej w ogóle nie posiadać

oxy

zastanawiałam się nad zrobieniem, ale jednak zdecydowałam się nie robić. mam raczej rzadkie włosy i na razie zajmuję się odbudowywaniem ich.

Akiko

Prawie całe moje życie miałam grzywkę. Okej, czasami zapuszczałam i wtedy zaczesywałam na bok, ale w końcu i tak znowu ścinałam. Ale teraz nareszcie udało mi się nie ścinać grzywki przez dwa lata i prawie nie ma po niej śladu. c:

flou

Na początku eksperymentowałam, miałam na zmianę prostą i na bok, ale potem stwierdziłam, że wolę tą na bok i tak już zostało. Teraz w zależności od moich zachcianek czeszę ją albo na bok albo w ogóle, tak żeby całkowicie się jej pozbyć.

Slava

Nie mam, nie pasuje mi zupełnie. Poza tym nie bardzo mi się podoba, szczególnie nie lubię prostej.

Ewangelina

Mam, prostą. Sama sobie ją obcinam, nie zniosłabym cudzej ręki dotykającej tej części moich włosów. Sama też ją czeszę, co się rozumie samo przez się. ;)

aggy

przez bardzo długi czas nie miałam grzywki, zrobiłam ją sobie dopiero w połowie pierwszej gimnazjum, na bok. nie żałuję, według mnie (i nie tylko) wyglądam o wiele lepiej. muszę ją niestety męczyć prostownicą, bo się kręci

Roche

Grzywkę muszę mieć zawsze, zawsze i zawsze, bo bez grzywki wyglądam jak kretynka. A czy to będzie grzywka na skos, czy prosta, czy jaka tam inna, to już zależy od mojego kaprysu. Musi być i tyle, reszta do uzgodnienia.

charlie

Miałam już w życiu każdy możliwy rodzaj grzywki chyba. Kilka miesięcy temu miałam prostą, ale postanowiłam zapuszczać i w końcu jest takiej długości, że prawie jej nie ma. Chciałabym mieć równą z włosami, ale że włosy mam do połowy pleców, to trochę to potrwa.

fullverd